Zapowiedz : Norwich – Chelsea

W tym tygodniu mamy mnóstwo meczów europejskich pucharów, jak i spotkania w Premier League. Co więcej, to właśnie na jednym ze spotkań Premier League zamierzam się skoncentrować. Mam na myśli mecz, w którym ostatnie w tabeli Norwich podejmie londyńską Chelsea (czwartek, godzina 20:30)

Co się wydarzy?

W futbolu zdarzyć się może wiele, ale uczciwie trzeba przyznać, że trudno wyobrazić sobie coś innego niż spokojne zwycięstwo podopiecznych Thomasa Tuchela. Norwich miało niedawno nie najgorszy czas, ale i tak nie przełożyło się to na znaczący dorobek punktowy. Można powiedzieć, że trochę oczek wpadło, ale na koniec liczy się tabela – tabela, w której Norwich zajmuje ostatnią pozycję.

Niełatwo znaleźć coś, na czym można by oprzeć szanse na niespodziankę. Gospodarze ostatnio regularnie przegrywają, natomiast Chelsea regularnie wygrywa. Dobrze też przypomnieć sobie ostatni mecz Chelsea, czyli wyjazdowe starcie z Burnley. Starcie, które na początku nie układało się po myśli londyńczyków – do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. Ktoś może jednak zapytać, jakie to ma znaczenie, skoro udało się wygrać 4:0? Ten mecz jest dowodem na to, że zespół Tuchela ma ogromną moc. Nie zawsze jest tak, że gra od razu wygląda tak, jak wszyscy sobie tego życzą.

Niemniej nie szukałbym ogromnych handicapów (choć rzecz jasna niczego nie wolno wykluczyć). Co by nie mówić, czasem piłkarzom nie zależy na odniesieniu wysokich zwycięstw – mam na myśli oszczędność sił. Do tego nie możemy zapomnieć o tym, że w przyszłym tygodniu ekipa Tuchela zagra rewanż z Lille. Zaliczka z pierwszego meczu u siebie to 2:0, także sporo, ale na pewno nie można nikogo lekceważyć.

Uważam, że najlepszym wyjściem jest postawienie na wygraną gości z handicapem -1,5.

Kurs 1,86 (PZBuk)