Zapowiedź : Wenezuela – Kolumbia

Mistrzostwa Świata w Katarze bez Kolumbii? Tego nie można wykluczyć. Niemniej jednak trzeba pamiętać o tym, że jeszcze nie wszystko stracone.

Wygrać z Wenezuelą

Podstawowym warunkiem jest wyjazdowe zwycięstwo z Wenezuelą. Moim zdaniem nie będzie z tym problemu – gospodarze są outsiderami. Oczywiście można mówić o ogromnej presji ciążącej na Kolumbijczykach, ale moim zdaniem ta presja nie będzie mieć znaczenia. Wystarczy wziąć pod uwagę ostatni mecz z Boliwią – mogliśmy spodziewać się wysokiego zwycięstwa i wysokie zwycięstwo mieliśmy. Możemy jeszcze dodać chęć rewanżu za to, co stało się podczas ubiegłorocznego Copa America (w rozgrywkach grupowych niespodziewanie doszło do bezbramkowego remisu). Trudno mi znaleźć jakikolwiek argument za niespodzianką – zostaje chyba tylko to, że w sporcie może się wiele zdarzyć. Choć musimy też pamiętać, że nawet przy niespodziankach są jakieś granice. Wypada też przypomnieć sytuację, jaka ma miejsce w tabeli – bezpośredni awans nie jest możliwy, natomiast do pozycji gwarantującej baraż brakuje zaledwie jednego punktu. Niemniej przed nami ostatnia kolejka i co w tym wszystkim najważniejsze, Peru gości u siebie Paragwaj. Istotne jest też to, że przy równej liczbie punktów decyduje bilans bramkowy. Jakby tego było mało, już teraz można powiedzieć, że jest to handicap dla Kolumbii, czyli remis z Wenezuelą też daje jakieś szanse. Z drugiej strony mamy presję i wyjazdowy mecz z najgorszym zespołem – czy w takim układzie można myśleć o czymś innym niż wygrana?

Uważam, że Kolumbia wygra i co więcej, nie będziemy mieli do czynienia z minimalizmem (minimalizm to zawsze proszenie się o problemy). Mimo to typuję jednak wygraną gości bez jakiegokolwiek dodatkowego warunku.

Kurs 1,73 (SUPERBET)