Zapowiedź : Brazylia – Chorwacja

W piątek czekają nas dalsze zmagania w mistrzostwach świata. Na początek Brazylijczycy podejmą Chorwatów – mecz ten zaplanowano na godz. 16:00. Faworyt jest jasny, ale czy wszystko potoczy się zgodnie z planem?

Brazylia kandydatem do złota?

Neymar i spółka to dla wielu kandydat do zdobycia tytułu. Zespół stać, żeby sprostać oczekiwaniom, ale czy piłkarzy Tite czeka łatwe zadanie? Po drugiej stronie będzie drużyna, która nie błyszczy, ale też nie można chyba powiedzieć, że znalazła się w ćwierćfinale na skutek zrządzenia losu. Ponadto Chorwaci to wicemistrzowie świata z 2018 roku. Podopiecznych Zlatko Dalicia w żaden sposób nie można lekceważyć.

Niemniej można założyć, że przez większość spotkania to Brazylijczycy będą posiadać piłkę. Umiejętności poszczególnych graczy sprawiają, że ten zespół po prostu musi prowadzić grę. Pojawia się jednak pytanie, ile z tego prowadzenia gry będzie wynikać? Chorwaci na pewno uważnie przeanalizowali mecz Brazylijczyków z Koreą Południową. Nie wydaje mi się, aby sytuacja z tamtego spotkania się powtórzyła. Oczywiście okazję będą, ale przeczuwam, że bardzo trudno będzie o te klarowne. Dodatkowo Tite i jego podopieczni muszą pamiętać o grze defensywnej. Wiele mówi się o show w meczu z Koreą, a prawda jest taka, że nie zabrakło mankamentów. Wystarczy zwrócić uwagę na to, jakie sytuacje mieli Azjaci. Zwycięstwo nie było zagrożone, ale mogło nie być okazałe.

Myślę, że Brazylia sprosta zadaniu, ale czekać ją będą mniejsze lub większe kłopoty. Mowa o starciu, podczas którego może zdarzyć się naprawdę wiele. Gdy doda się do tego emocje, zawodnikom mogą puszczać nerwy. Do tego czasem lepiej sfaulować niż pozwolić na kontratak. Skupiam się na tym nieprzypadkowo – stawiam na powyżej 24,5 fauli.

Kurs 1,90 (ETOTO)