Zapowiedź : West Ham – Norwich

Rozgrywki Premier League torpedowane są przez pandemię. Niemniej jednak nie ma mowy o wstrzymywaniu rozgrywek – po prostu niektóre mecze są przekładane i trzeba je później odrabiać. Mowa o tym nie przez przypadek – w środę West Ham podejmie na własnym stadionie Norwich.

Dojdzie do polskiego starcia?

Niektórzy mogą powiedzieć, że czeka nas polskie starcie, ponieważ naprzeciwko siebie stanąć mogą Łukasz Fabiański i Przemysław Płacheta. Oczywiście musimy też pamiętać o tym, że drużyna z czołówki podejmuje zespół walczący o utrzymanie – to jest najważniejsze. Pewnie niektórzy kibice zadają sobie pytanie, czy możemy spodziewać się niespodzianki?

Futbol potrafi tworzyć nieprawdopodobne historie, aczkolwiek trudno przypuszczać, że Norwich będzie w stanie przeciwstawić się gospodarzom. Weźmy sobie pod uwagę choćby problemy zdrowotne – to, że mecze się odbywają, nie oznacza braku problemów. Można nawet powiedzieć, że problemów jest sporo i dotyczy to głównie gości. Jakby sytuacja w tabeli nie była wystarczającym kłopotem, prawda? Skoro już przy tym jesteśmy – Norwich zajmuje ostatnią pozycję. Gdy doda się do tego 10 punktów i 8 strzelonych goli (na 19 rozegranych meczów) sytuacja przedstawia się strasznie. Kiedyś pewnie przyjdzie przełamanie, ale dlaczego miałoby przyjść właśnie teraz? Strzelenie bramki będzie ogromnym wyzwaniem. Wypada też podkreślić, że West Ham miał w ostatnim czasie kłopoty, ale możemy chyba mówić o powrocie na właściwe tory. Zresztą wystarczy spojrzeć na 2 ostatnie mecze – to 2 zwycięstwa.

Kiedy uwzględni się wszystkie okoliczności, najlepszym rozwiązaniem wydaje się wygrana z handicapem 0:1. Stawianie na większy handicap to spore ryzyko (niezależnie od formy Norwich) – musimy w końcu pamiętać, że chodzi o sport.

Kurs 1,82 (FORTUNA)