Zapowiedz : Niemcy – Japonia

Piękno mistrzostw świata polega choćby na tym, że naprzeciwko siebie mogą stanąć ekipy z dwóch różnych kontynentów. Takim przykładem jest starcie Niemiec z Japonią. Pojedynek ten odbędzie się w środę o 14:00 i będzie to inauguracja zmagań w grupie E.

Niemcy mają coś do udowodnienia

Zdecydowanym faworytem tego pojedynku są nasi zachodni sąsiedzi. Nie ma się zresztą czemu dziwić – Japonia nie może pochwalić się wielkimi sukcesami podczas mistrzostw świata. Aczkolwiek wypada podkreślić, że cztery lata temu Japończycy wyszli z grupy (co doskonale pamiętamy), natomiast Niemcy nie. Co więcej, przygoda azjatyckiej reprezentacji nie musiała zakończyć się na 1/8 finału z Belgią. Rzecz jasna od tego czasu sporo się jednak zmieniło.

Ważne jest też to, że Niemcy mają coś do udowodnienia – nacja ta nie przywykła do tego, że zawodnicy kończą zmagania na fazie grupowej (a w 2014 roku Niemcy wywalczyły tytuł). Do tego w składzie mamy zawodników, dla których mogą to być ostatnie mistrzostwa świata w karierze. Z drugiej strony ambicja to oczywiście nie wszystko – podopieczni Hansiego Flicka w ostatnim czasie nie prezentowali się zbyt dobrze. Wystarczy spojrzeć sobie na to, co działo się w Lidze Narodów. Na 6 spotkań Niemcy ani razu nie zachowali czystego konta. Do tego sparing przed mundialem zakończył się wygraną z Omanem tylko 1:0. Przed tym meczem wydawało się, że niemieccy piłkarze będą mogli sobie poprawić humory przed najważniejszym turniejem czterolecia. Naturalnie można mówić o składzie, ale czy to jest usprawiedliwienie? Skoro jesteśmy przy meczu Niemiec z Omanem, wypada dodać, że Japończycy przed mistrzostwami grali z Kanadą i przegrali 2:1.

Niemcy powinni wygrać, ale są pewne znaki zapytania. W takiej sytuacji koncentruję się na strzałach celnych Japończyków – uważam, że Manuel Neuer będzie musiał zmierzyć się z przynajmniej trzema uderzeniami.

Strzały Japonii w światło bramki – typ powyżej 2,5. Kurs 1,75 (STS).