Zapowiedź : Katar – Senegal

Katar nastawiał się na ten mundial za bardzo, do tego stopnia, że obciążył się niemożliwą do opanowania presją i odpowiedzialnością. I to było widać w ich pierwszym meczu. Tymczasem Senegal powinien uznać się za szczęściarza, ponieważ w pierwszym meczu z Holendrami nie udało mu się zdobyć punktu. Niemal do końca utrzymywał się wynik 0-0 i można było się spodziewać, że obie drużyny zadowolą się jednym punktem. Jednak w 84. minucie, pierwszym celnym strzałem, Holendrzy otworzyli swoje konto. Później dołożyli jeszcze jedno, w doliczonym czasie gry, by zakończyć mecz 2-0.

W składzie Senegalu zabrakło również ich talizmanu Sadio Mane, który został wykluczony z turnieju na kilka godzin przed ceremonią otwarcia. Udało im się oddać prawie 15 strzałów na bramkę, ale żaden z nich nie trafił do siatek. I to z pewnością wywarło na nich presję, by za wszelką cenę dążyć do zwycięstwa w tym drugim meczu. A tutaj będą musieli zmierzyć się z zranionymi gospodarzami.

Katarczycy przybyli na stadion, aby zobaczyć, jak ich drużyna wygrywa w meczu otwarcia Mistrzostw Świata w 2022 roku. Niestety, tak się nie stało. Ekwador zaprezentował klasyczny pokaz obrony, nie wpuszczając nawet drużyny do swojego pola. W rzeczywistości, naród gospodarzy nie mógł nawet oddać jednego strzału na bramkę przez całe dziewięćdziesiąt minut. A teraz muszą zmierzyć się z doświadczonym i zdeterminowanym Senegalem. Należy pamiętać, że Senegalczycy są aktualnymi mistrzami Afryki i są dobrze doświadczeni w sytuacjach wysokiego ciśnienia, takich jak ta. Musieli zapewnić sobie kwalifikację do Mistrzostw Świata poprzez karne w playoffach, a także wygrali Puchar Narodów poprzez karne.

Dość niedoświadczony Katar nie ma większych szans w ten piątek, mimo że cały kontynent im kibicuje.

Obie drużyny spotkają się na boisku po raz pierwszy.

Presja nie jest dobra dla żadnej z drużyn biorących udział w Mistrzostwach Świata – szczególnie dla gospodarzy, którzy są rzekomo słabeuszami na arenie międzynarodowej. Po przegranym meczu otwarcia, Katar musi teraz sięgnąć po wielkie zwycięstwo w ten piątek. A to po prostu nie jest możliwe wobec solidnej obrony mistrzów Afryki. Oni również mogli przegrać mecz otwarcia, ale był to bardzo zacięty pojedynek i to przeciwko potężnym Holendrom. Co więcej, Senegal pokazał ostatnio mistrzostwo pod presją i z niecierpliwością będzie czekał na ten weekendowy mecz.

Katarowi również brakuje doświadczenia w starciach z drużynami o wysokiej jakości. Mają co prawda dobre wyniki w ostatnim czasie, ale prawie wszystkie z nich padły w meczach z innymi słabeuszami i niedoświadczonymi drużynami. A kiedy po raz pierwszy natrafili na średnio silny skład, załamali się.

Z drugiej strony, Senegalczycy mogą liczyć na przyzwoite wyniki – i to w trudnych warunkach konkurencji w regionie CAF. Są również bardzo pewni siebie po cudownej kampanii w Pucharze Narodów i kwalifikacjach do Mistrzostw Świata. Liczymy na to, że Senegal wygra w piątek na Al Thumama.

Nawet jeśli zabraknie Sadio Mane, to mają oni rozsądnych zastępców, którzy będą w stanie zdobyć bramki. Ismaila Sarr, który w barwach Watfordu zawrócił w głowie w EPL, ma szansę zabłysnąć. Liczymy na to, że znajdzie się w bramce w tym meczu, który musi zostać wygrany.

• Zwycięstwo Senegalu @ 1.67 kurs
• Prawidłowy wynik: Senegal 2-0 @ 7.00
• Ismaila Sarr strzela za każdym razem @ 3.20 kurs