Szczypiorniści jadą na ścięcie?

W ostatnich latach nie za dobrze się wiedzie polskim szczypiornistom. Z dawnej potęgi, której przewodniczył Bogdan Wenta, pozostał zaledwie cień. Dość powiedzieć, że na Mistrzostwa Europy, które startują już w czwartek 9 stycznia, „Biało-Czerwoni” ledwo co się dostali. Dlatego też fani nad Wisłą nie są aż tak bardzo entuzjastyczni nastawieni do zbliżających się meczów.

Morytko najlepszym strzelcem?

Legalny polski bukmacher BETFAN wystawił zakłady odnośnie formy Polaków na Mistrzostwach Europy. Już dziś możecie zagrać na to, kto będzie najlepszym strzelcem oraz na to ile bramek zdobędzie / straci nasza reprezentacja. Jeżeli chodzi o typy na pierwszy zakład to wyraźnym faworytem jest Arkadiusz Moryto. Szczypiornista PGE VIVE Kielce jest jednym z trzech przedstawicieli swojego klubu. Dwaj pozostali to bramkarz Mateusz Kornecki i trener bramkarzy – legendarny Sławomir Szmal, który był filarem kadry Bogdana Wenty, o której wspominaliśmy na początku tekstu.

Bukmacherzy raczej nie liczą na dobry występ „Biało-Czerwonych”. Legalny polski bukmacher BETFAN uważa, że Polacy są bez szans w wyjściu z grupy F, w której znajdują się Szwedzi, Słoweńcy i Szwajcarzy. Kolejność wymienionych zespołów nie jest przypadkowa, bowiem to właśnie tak powinna wyglądać kolejność na koniec grupowych zmagań. Podopieczni Patryka Rombela powinni wg legalnego polskiego bukmachera BETFAN zamykać tę stawkę…

Niezbyt dobre prognozy…

W ostatnich sprawdzianach przed turniejem Polacy rozegrali trzy towarzyskie spotkania, w których przegrali. „Biało-Czerwoni” okazali się gorsi od Hiszpanii, Portugalii i Rosji. Po tych blamażach Patryk Rombel postanowił zrezygnować z bramkarza Łukasza Zakretę i prawego rozgrywającego Michała Szyby. Czy ten wstrząs podziała mobilizująco na naszą reprezentację?

Jak widzicie, niestety nie wróżymy sukcesu „Biało-Czerwonym” na tym turnieju. Chcielibyśmy się oczywiście mylić w naszych prognozach, ale doprawdy trudno upatrywać jakiegokolwiek światełka w tunelu. Rywalizację na ME 2020 Polacy rozpoczną w piątek od meczu ze Słowenią. Następnie czeka ich rywalizacja ze Szwajcarią 12 stycznia. A na końcu, po kolejnych dwóch dniach przerwy, rywalizację w grupie F skończą meczem z gospodarzami, Szwecją.Nasi reprezentanci na pewno dobrze pamiętają jak sami byli zachwyceni wynikami kadry Bogdana Wenty. Dobrze by było nawiązać do tych wspaniałych czasów, kiedy byliśmy potęgą piłki ręcznej. Z drugiej strony, trzeba również podejść z pokorą do Mistrzostw Europy. W końcu polska piłka ręczna przechodzi obecnie wymianę pokoleń, toteż trzeba trochę poczekać na kolejne złote czasy naszych szczypiornistów.